foto1
foto1
foto1
foto1
foto1
Rakowicka 10B/4 31-511 Kraków
sekretariat@biurorachunkowe-krakow.pl

Suma ubezpieczenia

Zawierając umowę ubezpieczenia strony określają wspólnie jej podstawowe elementy. Jednym z najważniejszych z nich jest suma ubezpieczenia. Jej poziom w sposób zdecydowany wpływa na zakres ochrony ubezpieczeniowej z danej umowy. Kwota sumy jest też podstawą obok innych aspektów do naliczenia składki. Kształtuje więc obowiązek składkowy ubezpieczonego. Różne jest do niej podejście w zależności od rodzaju ubezpieczenia.
Suma w ubezpieczeniach osobowych.

Zaczynając od stosunkowo prostego w konstrukcji ubezpiecznia następstw nieszczęśliwych wypadków stwierdzamy, że suma ubezpiecznia statuuje wysokość przyszłych świadczeń. Z ubezpieczenia NW wypłacane jest świadczenie, które jest odpowiednikiem procentowym doznanego w wypadku uszczerbku na zdrowiu. Ze względu na fakt, że jest to jedynie proste przeliczenie (czym wyższa suma ubezpieczenia tym większa kwota świadczenia za każdy procent trwałego uszczerbku na zdrowiu), dla uatrakcyjnienia ubezpieczenia NW- poza świadczeniem podstawowym - wprowadzony jest cały system świadczeń dodatkowych np. z tytułu kosztów leczenia, z tytułu niezdolności do pracy zawodowej bądź nauki. Podstawą do naliczenia tych świadczeń są podlimity ustalone jako pewna procentowo część sumy ubezpieczenia. Zatem w efekcie ta pierwotnie ustalona suma decyduje o całym poziomie finansowym realizacji naszych świadczeń. W ubezpieczeniach na życie, które obecnie występują w bardzo różnych formach - suma ubezpieczenia także pełni rolę pewnego wyznacznika poziomu świadczeń. Wszystko jednak zależy od typu zawieranej umowy. Jeśli mamy do czynienia z najprostszą formą pracowniczych ubezpieczeń grupowych, to tak jak w NW, procentowy wskaźnik sumy równy jest wartości otrzymanego świadczenia. Każde ryzyko jest odrębnie sklasyfikowane - inaczej płaci się za śmierć ojca, matki czy współmałżonka, a jeszcze inaczej w przypadku urodzenia dziecka. Niejednokrotnie te ubezpieczenia życiowe wzbogacone są o opcję NW i wtedy ta jedna suma na umowę ma także zastosowanie gdy ubezpieczony dozna nieszczęśliwego wypadku. W formie umowy „na dożywocie" osoba ubezpieczona zobowiązuje się do opłacenia składek przez określony w umowie czas, a ubezpieczyciel po upływie tego czasu do wypłaty oznaczonej sumy ubezpieczenia. Czasami kwota sumy jest powiększana o wartość inwestycji z kapitału złożonego ze składki. Wypłata uzgodnionej sumy może nastąpić wcześniej ale na rzecz uposażonego - jeśli ubezpieczony nie dożyje czasu wyznaczonego w umowie. Przy ubezpieczeniach emerytalno - rentowych suma ubezpieczenia spełnia role posiłkową. Dla ubezpieczonego najważniejsza jest przede wszystkim wysokość kwoty renty. Suma ubezpieczenia, którą może otrzymać uposażony jest sprawą wtórną.
Suma w ubezpieczeniach mienia.

Bardziej rozbudowana instytucja sumy ubezpieczenia istnieje na gruncie ubezpieczeń majątkowych tj. ubezpieczenia mienia i ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej. Zgodnie z dyrektywą przepisu art. 824 k.c. suma ubezpieczenia stanowi górną granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela z danej umowy. To zmusza strony umowy do ustalenia sumy tak aby zapewnić realność ochrony ubezpieczeniowej. Przy ubezpieczeniach mienia w interesie ubezpieczającego się jest zawarcie umowy z taką sumą aby otrzymane odszkodowanie pozwoliło zrekompensować poniesione straty czyli odtworzyć stan posiadania z okresu przed wypadkiem. Z tych względów suma powinna odpowiadać rzeczywistej wartości ubezpieczonego mienia. Na etapie zawierania umowy właściwe oszacowanie tej wartości może stanowić określone trudności. Oprócz tego nie można pominąć faktu, że niektóre kategorie mienia są bardzo podatne na zmiany cenowe(np. samochody). Umowę z reguły zawiera się na 12 miesięcy, a w tym czasie wartość ubezpieczonego mienia może znacznie wzrosnąć lub zmaleć. Ubezpieczony, mając świadomość tych zmian, może w trakcie umowy podwyższyć sumę. Wtedy unika tak zwanego niedoubezpieczenia tj. sytuacji, gdy wartość mienia jest wyższa niż suma. Poprzez uzupełnienie poziomu sumy zapewnia sobie ochronę na oczekiwanym pułapie. Gdyby tego nie uczynił, w przypadku szkody otrzymałby odszkodowanie tylko do wysokości sumy co nie pokryłoby jego strat. Poza tym w niektórych rodzajach ubezpieczeń mienia ubezpieczający jest dodatkowo „karany" za niedoszacowanie sumy. Dzieje się tak wtedy, gdy do umowy włączona jest tzw.klauzula proporcjonalności, statuująca prawo do umniejszania przez zakład ubezpieczeń odszkodowania w takim stopniu w jakim pozostaje rzeczywista wartości mienia w dniu szkody do wartości zadeklarowanej sumy ubezpieczenia. Jeśli ta rozbieżność pomiędzy sumą a wartością mienia będzie bardzo dużą, może okazać się,że poszkodowany otrzyma ostatecznie odszkodowanie pokrywające jedynie znikomą część szkody. Zastosowanie w umowie klauzuli proporcjonalności zmusza ubezpieczonego do ciągłego monitorowania wartości ubezpieczonego majątku, co może być uciążliwe. Dlatego szczególnie w odniesieniu do podmiotów gospodarczych,przy założeniu czynienia nakładów na ubezpieczone mienie może ubezpieczający dążyć do wprowadzenia do umowy tzw. klauzuli inwestycyjnej. Zakłada ona zwiększenie poziomu sumy z góry o przyjęty wskaźnik nakładów inwestycyjnych. Składka ta płacona jest z góry. Na koniec okresu umowy rozlicza się faktycznie nakłady i albo natępuje zwrot składki albo dopłata. Innym sposobem uniknięcia ryzyka klauzuli proporcjonalności jest zastosowanie odpowiedniego systemu sumy. W praktyce występują sytuacje np. przy działalności handlowej, gdzie są bardzo częste zmiany wartości mienia jakim dysponuje ubezpieczony. Wtedy korzystniejsze jest ubezpieczenie się nie na sumę stałą ale w systemie:

    wartości częściowej - gdzie suma ubezpieczenia to ustalony pomiędzy stronami umowy odpowiednik części wartości ubezpieczonego mienia,
    obrotów miesięcznych - gdzie suma ubezpiecznia to pewna określona wartość, która podlega rozliczeniu w okresach miesięcznych w oparciu o faktyczne obroty,
    sum zmiennych - gdzie także ustala się na początku pewną sumę hipotetyczną, a potem koryguje się ją na podstawie wartośći otrzymanych w okresach rozliczeniowych, uzyskujemy w efekcie sumę odpowiadającą rzeczywistej wartości mienia w okresie ubezpieczenia.

Przy tych dwóch ostatnich rozwiązaniach ostateczną wartość sumy, a co za tym idzie i składki orzymujemy dopiero na zakończenie umowy. W praktyce stosowana jest jeszcze jedna możliwość - ubezpieczenie na pierwsze ryzyko ( często występuje w ubezpieczeniach kradzieżowych ). W tym przypadku suma odpowiada wysokości przypuszczalnej maksymalnej straty jaka może wystąpić wskutek jednego zdarzenia objętego ochroną ubezpieczeniową. Wtedy można w oparciu o doświadczenie przyszłych okresów i przebieg szkodowości, zawrzeć umowę z sumą niejednokrotnie zdecydowanie niższą niż gdyby to miało miejsce w systemie sum stałych co jednak kosztuje podwyższeniem pułapu stawek wyjściowych do obliczania składki. Ubezpieczony narażony jest nie tylko na skutki niedoubezpieczenia ale także i nadubezpieczenie. Z tą sytuacją mamy do czynienia wtedy gdy suma ubezpieczenia jest wyższa niż wartość ubezpieczonego mienia. Wtedy poszkodowany w przypadku szkody całkowitej otrzyma odszkodowanie równe wartości uszkodzonego mienia. Zgodnie bowiem z zasadą ustaloną w ustawie z dnia 22.05.2003r. O działalności ubezpieczeniowej z ubezpieczeń majątkowych nie można otrzymać wyższego odszkodowania niż wartość szkody. Dla poszkodowanego oznacza to, że posiadając umowę na zbyt wysoką sumę ubezpieczenia, której i tak nie otrzyma nakłada na siebie niepotrzebny wydatek składkowy. Ubezpieczony nie ma więc żadnego interesu w tym, aby utrzymywać umowę z sumami przewyższającymi wartość mienia. A przecież tak może się stać bez żadnego udziału ubezpieczonego jeśli niezależnie od niego spada wartości mienia. Z tych względów w przepisie 824 § 2 k.c. przewidziano możliwość zmniejszenia sumy ubezpieczenia w trakcie trwania umowy. Działania zmierzające w tym kierunku może podjąć zakład ubezpieczeń jak i sam ubezpieczony. Zmniejszenie sumy powoduje zmniejszenie składki, a więc ubezpieczony ma szansę odzyskania części nakładów poniesionych na składkę w sytuacji kiedy i tak wie, że zobowiązania odszkodowawcze ubezpieczyciela co do zasady zmniejszyły się względem niego.

Suma gwarancyjna.W ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej spotykamy się natomiast z pojęciem sumy gwarancyjnej, która spełnia funkcje znane z uregulowań dotyczących sumy ubezpieczenia. Mówimy tu o sumie gwarancyjnej dlatego, że w tym typie umów ubezpieczyciel występuje jako gwarant zobowiązań odszkodowawczych ubezpieczonego. Osoba, która przewiduje, iż może stać się w pewnych okolicznościach sprawcą szkód zawiera umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywinej. Na mocy tej umowy zakład zobowiązuje się świadczyć za niego na rzecz wszystkich osób poszkodowanych ze zdarzeń objętych ochroną ubezpieczeniową. Odszkodowania nie otrzymuje więc ubezpieczony, ale to jego interes materialny jest chroniony bo gdyby nie stosowna umowa to on sam, z własnych środków, to odszkodowanie musiałby zapłacić. Ubezpieczenia OC nie zwolnią zatem sprawcy szkody z odpowiedzialności jedynie pozwalają mu przerzucić ciężar odszkodowawczy na ubezpieczyciela. Ten ostatni przyjmuje jednak na siebie zobowiąznia w granicach określonych umową. Jedną z nich jest właśnie suma gwarancyjna ponieważ i tu ubezpieczyciel nie wypłaci nigdy odszkodowania większego niż kwota sumy. Dlatego i tu ustalenie poziomu sumy jest jedną z najistotniejszych czynności występujących na etapie zawierania umowy. Szacując poziom sumy musimy odwołać się do do innych czynników niż przy ubezpieczeniu mienia. Praktycznie analizy dokonujemy w dwóch sferach: realistycznej i abstrakcyjnej. Elementy realne dotyczą doświadczeń z lat przeszłych. Jeśli ubezpieczający był w sytuacji w której wyrządził szkodę i musiał za nią wypłacić odszkodowanie to ma już pewne rozeznanie co do wielkości zobowiązań odszkodowawczych jakie mogą spaść na niego. Kolejny czynnik to zakładany, przewidywany poziom bezpieczeństwa na ryzyka związane z prowadzoną działalnością gospodarczą. To ubezpieczający, znając swoją działalność, poziom indywidualnego bezpieczeństwa organizacji, plany rozwojowe, wysokość obrotu i dochód, może ocenić stan zagrożeń. W sytuacji ubezpieczenia ryzyk zawodowych ( np. OC lekarza, OC nauczyciela) ubezpieczający jako profesjonalista w danej dziedzinie również może przewidzieć, choć może w pewnym stopniu, sfery niebezpieczeństwa. Druga grupa czynników, to abstrakcyjne związane z hipotetycznymi założeniami i szacunkami ewentualnych zobowiązań odszkodowawczych. Nikt w momencie zawierania umowy nie ma pewności czy szkoda wystąpi czy też nie. Dlatego trzeba przyjąć pewne założenia, które pozwolą określić poziom sumy gwarancyjnej, zachowując zawsze margines tolerancji błędów. Nie ma jednak i tu potrzeby ustalania sumy na nadmiernym poziomie. Choć w ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej ubezpieczonemu nie zagrażają szczególne konsekwencje wynikające z nadubezpieczenia, niedoubezpieczenia, klauzul proporcjonalności, to jednak poziom sumy statuuje, poziom gwarancji ubezpieczeniowej. Przy sumach zbyt niskich ubezpieczony może znaleźć się w sytuacji, w której pomimo posiadania umowy będzie musiał pewną część odszkodowania płacić sam. Przy sumie nadmiernie wysokiej poniesie natomiast wydatek składkowy nieadekwatny do wielkości ubezpieczonego ryzyka. Lecz o jakości gwarancji ubezpieczeniowej nie decyduje tylko poziom sumy ale system w jakim ona funkcjonuje. W praktyce występują dwa podstawowe: na zdarzenia i do wyczerpania. Suma na zdarzenie funkcjonuje przede wszystkim w ubezpieczeniach deliktowych (gdzie odpowiedzialność wynika z czynu niedozwolonego - przepis art. 415 k.c.) i oznacza zobowiązanie ubezpieczyciela do świadczenia na rzecz osób poszkodowanych każdorazowo do wysokości sumy bez względu na to ile zdarzeń zaistnieje w okresie ubezpieczenia. Nawet, gdyby było ich kilkanaście to i tak zakład ubezpieczeń w odniesieniu do każdego musi wypłacić w granicach sumy. Dopiero wtedy, kiedy wysokość odszkodowania wypłacanego z jednego zdarzenia przekroczy poziom sumy, zobowiązanie odszkodowawcze przechodzi na ubezpieczonego sprawcę szkody. Jeśli jednak w tym czasie wystąpi inne zdarzenie to znowu zakład ubezpieczeń musi zrealizować odszkodowanie maksymalnie do wysokości sumy gwarancyjnej. Inaczej wygląda ta kwestia przy sumie do wyczerpania. W tym systemie każde wypłacone odszkodowanie umniejsza kwotę sumy. Jeśli w okresie trwania umowy będzie jedno lub kilka zdarzeń, za które ubezpieczyciel łącznie wypłacić wartość sumy to ta się wyczerpuje i kończy się w tym momencie odpowiedzialność z danej umowy ubezpieczenia. Ubezpieczony chcąc zapewnić sobie ponownie ochronę musi zawrzeć nową umowę. Może też postąpić inaczej. Przy pierwszej lub kolejnej szkodzie, gdy stwierdzi, że poziom sumy ubezpieczenia zmniejszył się, może w trakcie trwania umowy uzupełnić sumę poprzez doubezpieczenie. Czasami stosowany jest także system mieszany, w którym ustala się jedną generalną sumę na całą umowę. Zazwyczaj do wyczerpania i drugą, określającą poziom gwarancji ubezpieczeniowej na każde zdarzenie zaistnienie w czasie trwania umowy. Suma do wyczerpania jest stosowana z reguły przy ubezpieczeniach odpowiedzialności cywilnej kontraktowej.
Obecnie w polskim systemie ubezpieczeniowym występują generalnie dwa typy ubezpieczenia OC  - OBOWIĄZKOWE I DOBROWOLNE. W ubezpieczeniach obowiązkowych, których warunki jako jednolite ustala Minister Finansów w drodze rozporządzeń, mimimalne sumy gwarancyjne i system ich funkcjonowania są z góry ustalone. Natomiast w ubezpieczeniach dobrowolnych strony umowy samodzielnie wspólnie określają poziom sumy.