W jakim terminie trzeba przerejestrować kupiony samochód?
Nowy właściciel ma obowiązek przerejestrować samochód w ciągu 30 dni od kupna. Nie ma jednak kary za zignorowanie tego obowiązku. Handlarze tego nie robią, szkoda im pieniędzy, zaś nie zawsze udaje się znaleźć nowego właściciela w ciągu 30 dni.
Każdy ma też prawo do sprzedaży samochodu kolejnemu nabywcy choćby w tydzień po kupnie i w takim wypadku nie ma nawet obowiązku rejestrowania go na siebie, zaś 30-dniowy termin obowiązujący nowego właściciela biegnie od nowa. Kolejny właściciel też może po krótkim czasie sprzedać auto. W rezultacie poprzedni użytkownik samochodu figuruje w CEPiK-u, dopóki ktoś nie zdecyduje się na rejestrację samochodu, często po wielu miesięcy.
Wszelkie mandaty i wezwania na policję oraz do siedzib straży gminnych trafiają do osoby, która była ostatnim zarejestrowanym właścicielem samochodu, co nie znaczy, że odpowiada ona za popełnienie tych wykroczeń. Za każdym jednak razem ma obowiązek odpowiedzieć na wezwanie.
Czy trzeba zgłosić sprzedaż auta ubezpieczycielowi?
Mamy obowiązek w ciągu 14 dni od kupna samochodu zgłosić ten fakt ubezpieczycielowi, od którego kupiliśmy polisę OC. Zgłoszenie musi mieć formę pisemną, co oznacza, że także e-mail (pod warunkiem, że wysłany na właściwy adres) spełnia ten wymóg. W praktyce (jeśli korzystamy z mejla) warto zadzwonić na infolinię ubezpieczyciela i dowiedzieć się, komu wysłać wiadomość.
Musi ona zawierać imię, nazwisko, PESEL (koniecznie!) oraz adres zamieszkania kupującego (najlepiej te dane wpisać do umowy). Uwaga: jeśli nie będziemy mogli dostarczyć ubezpieczycielowi numeru PESEL nabywcy, a ten nie zakończy umowy i nie będzie opłacał składek, ubezpieczyciel zwróci się do nas z żądaniem zapłaty rachunku!
Kiedy trzeba zgłosić sprzedaż auta w wydziale komunikacji?
Sprzedaż auta należy obowiązkowo zgłosić w swoim wydziale komunikacji. Dostaniemy potwierdzenie tego zgłoszenia i należy je zachować – może ono przydać się nam w przyszłości. Na zgłoszenie sprzedaży (a także darowizny czy zamiany) mamy 30 dni. Zgłoszenie sprzedaży auta jest bezpłatne.
Czy odpowiadamy za wady auta?
Osoba fizyczna, która sprzedaje samochód innej osobie, nie musi odpowiadać za wady samochodu, warunkiem jest jednak zaznaczenie tego na umowie (art. 558 Kodeksu cywilnego). Sprzedający nie odpowiada za wady, jeśli kupujący o nich wiedział w chwili wydania samochodu lub jeśli powstały one już po wydaniu pojazdu.
W praktyce należy zaznaczyć w umowie, że „kupujący zapoznał się ze stanem technicznym samochodu i nie będzie wnosił z tego tytułu roszczeń”, ewentualnie „sprzedawca nie odpowiada względem kupującego z tytułu rękojmi”. W przeciwnym razie kupujący będzie mógł wrócić do nas z informacją, że auto ma liczne usterki i żąda w związku z tym obniżenia ceny lub odstąpienia od umowy.
Szczególnie w przypadku auta kupionego od osoby fizycznej żądania nabywcy nie zawsze są zasadne i w inny sposób niż na drodze sądowej wyegzekwować ich nie sposób – chyba że były właściciel przestraszy się i zapłaci. Warto pamiętać, że używany samochód nigdy nie jest w stanie takim jak nowy – to zupełnie normalne, a jeśli jest to bardzo stary samochód, nie można oczekiwać, że będzie w pełni sprawny. Żądania (o ile w ogóle są zasadne) muszą być też proporcjonalne do wartości samochodu.
Jeśli dojdzie do kolizji tuż po transakcji, to czy sprzedający straci zniżki?
Wydając klientowi samochód, wręczamy mu, oprócz dowodu rejestracyjnego i karty pojazdu, także polisę OC. Niejeden sprzedawca w takiej sytuacji martwi się, że jeśli nowy właściciel uszkodzi jakiś inny samochód, zanim przerejestruje kupione auto, będzie poszkodowany, gdyż straci zniżki na OC. Nic podobnego! Wszelkie zdarzenia, do jakich doszło po przekazaniu auta kupującemu, obciążają konto nabywcy.
Czy trzeba zachować umowę sprzedaży?
Tak, koniecznie. Nawet po kilku latach umowa sprzedaży samochodu może okazać się bowiem potrzebna – np. wtedy, gdy dowiesz się, że samochód, który sprzedałeś, niszczeje gdzieś pod płotem, a straż miejska lub policja szukają właściciela, który wrak auta usunie we własnym zakresie lub zapłaci za jego odholowanie i przechowywanie. Taki problem może się pojawić, gdy nikt go już nie zarejestruje na siebie, a tylko jeździ, dopóki auto się nie rozsypie. Im starszy i mniej wart samochód, tym większe ryzyko, że tak się właśnie stanie.